Sunday, May 31, 2009

Dwudziestolecie Polski w cieniu sporów aliantów zachodnich i zdrada Polski przez Wielka Brytanie, Francje i USA.

Dwudziestolecie Polski w cieniu sporów aliantów zachodnich i zdrada Polski przez Wielka Brytanie, Francje i USA.

Podczas konferencji pokojowej w Paryżu w 1918 roku, był przedstawiony plan powojennych granic Polski, przez reprezentanta Polski, Romana Dmowskiego, który, z poparciem Francji, żądał przyłączenia do odrodzonej Polski Gdańska, Prus i Żmudzi, przy jednoczesnym stworzeniu w historycznych Prusach małego regionu wolnego miasta Królewca, pod opieką Polski i niezależnego od Niemiec.

Kiedy rząd angielski przeforsował 9go lutego, 1920 stworzenie wolnego miasta w Gdańsku i przyłączenie do Niemiec większości terenów Prus Wschodnich, pomimo wyników plebiscytu. Dowódca armii francuskiej, marszałek Ferdynand Foche, wskazał wówczas na Gdańsk i proroczo powiedział, że miasto to stanie się pretekstem do rozpoczęcia Drugiej Wojny Światowej.

Według historyka angielskiego, Normana Davies’a odradzająca się Polska musiała wygrać sześć prawie jednoczesnych wojen o swoje granice. Największe zagrożenie stanowiła bolszewicka Rosja, która 7go, lutego 1919 rozpoczęła nieudaną ofensywę pod hasłem „Cel Wisła,” tak, że pierwsza regularna bitwa między odradzającą się armią polską i Armią Czerwoną została wygrana przez Polaków pod Berezą Kartuską 12 lutego, 1919. Natomiast 28, czerwca, 1919, został podpisany w Wersalu, traktat pokojowy z Niemcami. W imieniu Polski podpisali Roman Dmowski i Ignacy Paderewski.

Pod koniec sierpnia, 1919 roku, miasta takie jak Wilno, Mińsk Litewski i Lwów, zaludnione przeważnie przez Polaków, były w rękach wojsk polskich, dowodzonych przez oficerów, weteranów Pierwszej Wojny Świtowej w armii Austrii, Prus i Rosji. Wówczas Polacy oswobodzili Dźwińk-Duneburg na Lotwie, mimo stałych trudności w otrzymaniu broni z zachodu.

Przerażeni możliwością pochodu Armii Czerwonej na Zachód, członkowie „Najwyższej Rady Aliantów,” ogłosili 8go grudnia, 1919, bez wysyłania tej propozycji na piśmie do Moskwy, jako granicę Polsko-Bolszewicką t. zw. „linię Curzon’a,” która dawała Bolszewikom, Białystok i dalej szła według granicy z 1797 roku wzdłuż rzeki Bug, między Królestwem Pruskim i Rosją. W 1797 roku Lwów należał do Austrii i status Lwowa w tej pierwszej wersji „linii Curson’a” był zupełnie nie jasny.

Nadal w strachu przed pochodem Czerwonej Armii na zachód przygotowano następną wersję „linii Curzona,” ustalonej w oficjalnej propozycji Najwyższej Rady Aliantów, w Evian we Francji 10go lipca, 1920 roku. Wówczas wyraźnie stwierdzono, że Lwów wraz z całym województwem lwowski jest częścią Polski. Wersja z 10go lipca została sfałszowana w Londynie i datowana 11go lipca 1920go roku. W ten sposób fałszywa wersja „linii Curzon’a,” niby w imieniu „Najwyższej Rady Aliantów” była wysłana z Londynu rządowi Lenina. Fałsz z 11go lipca, 1920 roku, był częścią rozgrywki Anglii przeciwko Francji, kosztem Polski, alianta Francji.

Naturalnie brytyjska fałszywa wersja postanowienia w Evian, nie miała znaczenia po zwycięstwie polskim pod Warszawą i nad Niemnem w 1920 roku, ale niestety pozostała w archiwach rosyjskich, do użytku Stalina na konferencji w Teheranie w 1943 roku, w czasie budowy imperium republik sowieckich i państw satelickich.

Stalin, wcześniej jako członek Rady Wojenno-Rewolucyjnej w lecie 1920 roku, zaproponował, żeby Polska nie była republiką w Związku Sowieckim, ale republiką satelicką, tak jak to miało miejsce ponad dwadzieścia lat później, kiedy Stalin tego dokonał tego w czasie Drugiej Wojny Światowej. Plan satelickich republik na zachodzie Związku Sowieckiego był sformułowany w 1920tym roku, w czasie bitwy o Lwów, przez Józefa Salina, który był wówczas w dowództwie sowieckiego frontu południowo zachodniego, pod generałem Aleksandrem Jegorowem.

Front Jewgorowa składał się z Pierwszej Armii Konnej oraz 12tej i 14tej armii i nie wykonał rozkazu z 15 sierpnia i nie atakował na zachód oraz nie wspomagał z południa, ataku na Warszawę, armii generała Mikhaiła Tukhaczevsky’ego. Dowiedział się o tym stanie rzeczy Józef Piłsudski dzięki złamaniu szyfrów sowieckich, przy pomocy późniejszych profesorów Uniwersytetu Warszawskiego, Mazurkiewicza i Sierpińskiego. Dokonał tego porucznik Jan Kowalewski i został udekorowany krzyżem Virtuti Militari w 1921 roku.

Dzięki wzmocnieniu 5 Armii gen. Władysłwa Sikorskiego przez Polską Brygadę Syberyjską, a zwłaszcza doborową 18 DP generała Franciszka Krajowskiego, udało się powstrzymać natarcie 3 i 15 armii sowieckich w rejonie Modlina. Armia Sikorskiego była zagrożona atakierm od północy przez 4 Armię sowiecką generała Szuwajewa.

Około 12tej w nocy 13go sierpnia, zagon 203 pułku ułanów, pod rotmistrzem Podhorodeckim, zniszczył radiostację 4 Armii Szuwajewa. Pozbawiona łączności z Tuchaczewskim, zamiast uderzyć na odsłoniętą flankę Sikorskiego, działając według starych planów, armia ta atakowała przez Wisłę na zachód, żeby Lenin mógł oferować Niemcom zabór pruski, w zamian za komunistyczny rząd w Berlinie. Później, ocalenie 5 Armii Sikorskiego od ataku 4tej Armii generała Szuwajewa, Tuchaczewski przypisywał „wyjątkowemu szczęściu.”

Armia Czerwona rozpoczęła atak na Pragę 13go sierpnia, 14go zdobyła miasto Radzymin po krwawej bitwie. Zamiast atakować Radzymin przed południem 15go sierpnia, według wcześniejszych rozkazów, dowódca batalionu karabinów maszynowych pułku Strzelców Kaniowskich, porucznik Stefan Pogonowski, zaatakował ogniem karabinów maszynowych, o pierwszej nad ranem, ze wzniesienia Wólki Radzymińskiej, mijające go z południa i z północy dywizje Czerwonej Armii, idące forsownym marszem nocnym na Warszawę.

W nocy, w zamieszaniu spowodowanym atakiem Pogonowskiego, wywiązała się chaotyczna walka między dywizjami sowieckimi, które zamiast wejść na ulice Pragi, popadły w popłoch i zaczęły masowy odwrót od Warszawy, na wschód, po trupach większości żołnierzy na Wólce Radzymińskiej. Z rana, 15 sierpnia, miasto Radzymin ponownie było zajęte przez cofających się bolszewików. Wieczorem 15go Polacy zajęli Radzymin. Stało się to przed uderzeniem Piłsudskiego z nad Wieprza, którą to rzekę, wojska Piłsudskiego przekroczyły 16go sierpnia 1920 roku i zaczęły forsowne marsze na północny wschód w atmosferze zwycięstwa, zamiast fatalnych skutków dla duch w wojsku, jakie stanowiłaby wówczas obecność wojsk sowieckich w Warszawie, jak to planował generał Tuchaczewski.

Wówczas generał Sikorski zaczął atakować używając taktyk „blitzkrieg’u,” za pomocą artylerii na dwóch pociągach pancernych, i oddziałów zmotoryzowanych, wyposażonych w czołgi Ft-17 i samochody pancerne. W dniu 18go sierpnia w Mińsku Litewskim generał Tuchaczewski zarządził odwrót. Tym czasem jego generał Bżyszkian, dowódca 3go korpusu kawalerii, dalej atakował na zachód przez Pomorze, w celu zajęcia zaboru pruskiego, według wcześniejszych rozkazów. Straty sowieckie wynosiły 15,000 zabitych, 500 zaginionych, 10,000 rannych i 65,000 wziętych do niewoli, oraz 231 armat i 1,023 karabinów maszynowych.

W sprawie Lwowa, 23 lata później, żądania Stalina były popierane w 1943 roku przez zdrajców Polski, Churchilla i Roosevelt’a. Natomiast rządy USA i W. Brytanii były przeciwne polskiej granicy na Nysie Łużyckiej, proponowanej przez Stalina, który wówczas budował sowieckie imperium państw satelickich. Churchill i Roosevelt, naprzód chcieli dać Niemcom większość Śląska, a potem bezskutecznie upierali się, żeby granica Polski z Niemcami przebiegała dalej na wschód, wzdłuż Nysy Kłodzkiej.

Między-wojenna postawa Paryża ukształtowała się pod wrażeniem strat francuskich w zabitych i w rannych w czasie Pierwszej Wojny Światowej, które stanowiły blisko 12% blisko czterdziestu milionów ludności Francji. Ludność Francji nie chciała się narażać na ponowne straty, zwłaszcza w formie poparcia zbrojnego Polski przeciwko agresji niemieckiej. Podobny nastrój panował w W. Brytanii po podpisaniu traktatu wspólnej obrony z Polską 25 sierpnia, 1939 roku. Blisko 70% najlepszych wojsk niemieckich walczyło w Polsce we wrześniu 1939 w czasie, kiedy Francja miała 105 dywizji i więcej broni pancernej niż Niemcy, ale wówczas Francja nie miała ducha do walki i nie przygotowała się do ataku na teren Niemiec.

Odpowiedź na pytanie, dlaczego wojska sowieckie rozpoczęły inwazję Polski w dniu 17 września, 1939, jest w Polsce powszechnie nieznana. Ludziom jest trudno myśleć o wielkiej grze na światową skalę, zwłaszcza, że Związek Sowiecki, a po nim Rosja, nie chce wyznać prawdy, że w styczniu 1939 roku, Polska najprawdopodobniej uratowała Związek Sowiecki od klęski, w chwili, kiedy rząd Polski odmówi Hitlerowi podpisania Paktu Anty-Kominternowskiego. Pakt ten Japonia podpisała już 26 listopada 1936 roku, a Włochy 6go listopada, 1937 roku. Japonia wysłała do Niemiec, 13 sierpnia, 1937 generała nazwiskiem Sawada, żeby wraz z Niemcami wywierał nacisk na przystąpienie Polski do Paktu Anty-Kominternowskiego. Wkrótce do tych starań przyłączyły się Włochy.

Natomiast Stalin, którego wojska walczyły z Japończykami od 1937 roku i staczały z nimi największe bitwy powietrzne w historii do tego czasu, miał nadzieję, że stając po stronie Hitlera, spowoduje Drugą Wojnę Światową i zdoła uwikłać Niemców w powtórkę wojny pozycyjnej z czasów Pierwszej Wojny Światowej. Stalin chciał zdobyć dosyć czasu na odbudowę Armii Czerwonej, w której jego własne czystki spowodowały śmierć 44,000 najbardziej doświadczonych oficerów.

Polska w tragicznej sytuacji stała wobec „misji dziejowej Hitler’a przyłączenia do Niemiec żyznych ziem Ukrainy” i jednocześnie eliminacji mieszkańców Polski i Ukrainy na rzecz „rasowych Niemców.” Józef Piłsudski wcześniej przekazał Polakom poprawną opinię, że „Polacy muszą unikać zbliżenia tak z Niemcami jak i z Rosją, w obronie niepodległego państwa polskiego na jego ziemiach historycznych.”

Rosja zagrażała Polakom brutalnymi morderstwami i stratą niepodległości, podczas gdy Niemcy hitlerowskie zagrażały likwidacją ludności polskiej, na jej historycznych ziemiach. Dlatego rząd polski odmówił przystąpienia się do paktu z Hitlerem, który w 1939 roku wywołał Drugą Wojnę Światową, napaścią na Polskę i uczynił to z pomocą Stalina. Hitler chciał uzyskać długą granicę ze Związkiem Sowieckim, konieczną dla spełnienia jego „misji dziejowej” podbojów na wschodzie.

Los Polski był smutny i nieunikniony z powodu położenia w środku Europy, między silniejszymi totalitarnymi sąsiadami Niemcami i Sowietami. Churchill i Roosevelt cynicznie zdradzili polskiego alianta już w 1943 roku. Natomiast Stalin dokonał na Polakach masowych mordów oraz pozbawił ich wolności na prawie pół wieku. Polska obecnie ma swoje ziemie historyczne zamieszkałe przez blisko 40 milionów Polaków, mimo bardzo bolesnych strat wojennych ponad 20% obywateli i połowy przedwojennego terytorium, włącznie ze Lwowem i Wilnem. Taki jest wynik Drugiej Wojny Światowej, która to wojna była rozpoczęta jakoby w obronie Polski.

Polska mogła się bronić, albo pozwolić na dominację przez Hitlera, który mógł naprzód korzystać ze zgody Polaków na przemarsz wojsk niemieckich albo z dobrowolnego udziału Polski w ataku Niemiec na Związek Sowiecki. Taki atak w 1939 roku prawdopodobnie spowodowałoby klęskę Sowietów i uniemożliwiłby Sowietom przygotowania do kluczowej bitwy sowiecko-japońskiej nad rzeką Kalką, w sierpniu 1939 roku.

Niestety mało znane są w Polsce takie fakty jak uznanie Hitlera za „zdrajcę Japonii” i protest Tokio w Berlinie przeciwko paktowi Ribbentrop-Mołotow w sierpniu, 1939, jak też uzyskanie przez Japonię obietnicy, że w cztery dni po początku pierwszej bitwy japońsko-amerykańskiej Hitler, zobowiązał się wypowiedzieć wojnę Stanom Zjednoczonym, w zamian za pomoc Japonii przeciwko Sowietom, w formie obiecanego ataku japońskiego na sowiecką armię syberyjską przez wojska japońskie. Japończycy nigdy tego ataku nie dokonali, ale Hitler tym razem dotrzymał słowa i wypowiedział wojnę przeciwko USA w dniu 11go grudnia 1941 roku.

Polska nie mogła uniknąć tragicznych strat, które poniosła, ponieważ wielka niemiecka ekspansja terytorialna na wschód mogła być dokonana tylko za pomocą likwidacji Polski na jej ziemiach historycznych. Niemcy nie chciały rezygnować z żadnej części byłego zaboru pruskiego. Dla Hitlera naturalną dalszą ekspansją była likwidacja państwa polskiego na jego historycznych ziemiach oraz przyłączenie czarnoziemu ukraińskiego do Niemiec, ale bez ludności słowiańskiej.

Hitler kazał aresztować działaczy ukraińskich i wywieźć ich do więzienia w bunkrze, na terenie obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen pod Berlinem, w chwili, kiedy w 1941 roku, próbowali oni ogłosić wolną Ukrainę we Lwowie. Niestety możliwości strategiczne Polaków w 1939 roku były bardzo ograniczone i polska pomoc w niemieckim podboju Rosji nie miała żadnego sensu z polskiego punktu widzenia. Polacy wraz z Japonią mogli umożliwić wojskom Hitlera pokonanie Sowietów i zdobycie przez niego zasobów energetycznych Bliskiego Wschodu bez istnienia frontu zachodniego. Wówczas kilkuletnia przerwa w działaniach wojennych mogła dać czas Hitlerowi na wprowadzenie w życie jego planów ekspansji na wschód.

Po zdradzie przez Hitlera paktu z Japonią i zawarciu paktu Ribbentrop-Mołotow, Japończycy zaczęli pertraktacje o zawieszenie broni z Sowietami na froncie syberyjskim, gdzie ponosili duże straty. Sowieci zamiast atakować Polskę 1go września, wspólnie z Niemcami, podpisali zawieszenie broni z Japonią 15go września, 1939, 16go września zawieszenie broni weszło w życie i 17go września 1939 Armia Czerwona rozpoczęła inwazję Polski, po pozbyciu się frontu sowiecko-japońskiego.

Iwo Cyprian Pogonowski

Born Sept. 3, 1921
Lwów, Poland

in Dec 1939 left Warsaw. Dec 30, 1939 arrested by Ukrainians serving the Gestapo in Dukla, then transferred to Barwinek, Krosno, Jaslo, Tarnów, Oswiecim, arrived in Oranienburg-Sachsenhausen on Aug. 10, 1940.

April 19, 1945 started on the Death March of Brandenburg from Sachsenhausen; escaped gunfire of SS-guards and arrived to Schwerin and freedom on May 2, 1945.

September 1945 arrived in Brussels, Belgium; obtained admission as a regular student at the Catholic University: Institute Superieur de Commerce, St. Ignace in Antwerp.

in 1954 graduated in Civil Engineering at the top of his class. Was invited to join honorary societies: Tau Beta Pi (general engineering honorary society), Phi Kappa Phi (academic honorary society equivalent to Phi Beta Kappa), Pi Mu (mechanical engineering honorary society), and Chi Epsilon (civil engineering honorary society). Taught descriptive geometry at the University of Tennessee;

in 1955 graduated with M.S. degree in Industrial Engineering.

in 1955 started working for Shell Oil Company in New Orleans. After one year of managerial training was assigned to design of marine structures for drilling and production of petroleum.

in 1960 started working for Texaco Research and Development in Houston, Texas as a Project Engineer. Authored total of 50 American and foreign patents on marine structures for the petroleum industry;
wrote an article: The Rise and Fall of the Polish Commonwealth - A Quest for a Representative Government in Central and Eastern Europe in the 14th to 18th Centuries. Started to work on a Tabular History of Poland.

in 1972 moved to Blacksburg, Virginia. During the following years worked as Consulting Engineer for Texaco, also taught in Virginia Polytechnic Institute and State University as Adjunct Professor in the College of Civil Engineering teaching courses on marine structures of the petroleum industry. Designed and supervised the construction of a hill top home for his family, also bought 500 acre ranch (near Thomas Jefferson National Forest) where he restored 200 years old mill house on a mountain stream.

in 1978 prepared Polish-English, English-Polish Dictionary with complete phonetics, published by Hippocrene Books Inc. The dictionary included a Tabular History of Poland, Polish Language, People, and Culture as well as Pogonowski's phonetic symbols for phonetic transcriptions in English and Polish at each dictionary entry; the phonetic explanations were illustrated with cross-sections of speech (organs used to pronounce the sounds unfamiliar to the users). It was the first dictionary with phonetic transcription at each Polish entry for use by English speakers

in 1981 prepared Practical Polish-English Dictionary with complete phonetics, published by Hippocrene Books Inc.

in 1983 prepared Concise Polish-English Dictionary with complete phonetics, published by Hippocrene Books Inc. Wrote an analysis of Michael Ch ci ski's Poland, Communism, Nationalism, Anti-Semitism. Also selected crucial quotations from Norman Davies' God's Playground - A History of Poland on the subject of the Polish indigenous democratic process.

in 1985 prepared Polish-English Standard Dictionary with complete phonetics, published by Hippocrene Books Inc. Also prepared a revised and expanded edition of the Concise Polish-English Dictionary with complete phonetics, also published by Hippocrene Books Inc.

in 1987 prepared Poland: A Historical Atlas on Polish History and Prehistory including 200 maps and graphs as well as Chronology of Poland's Constitutional and Political Development, and the Evolution of Polish Identity - The Milestones. An introductory chapter was entitled Poland the Middle Ground. Aloysius A. Mazewski President of Polish-American Congress wrote an introduction. The Atlas was published by Hippocrene Books Inc. and later by Dorset Press of the Barnes and Noble Co. Inc. which sends some 30 million catalogues to American homes including color reproduction of book covers. Thus, many Americans were exposed to the cover of Pogonowski's Atlas showing the range of borders of Poland during the history - many found out for the firsttime that Poland was an important power in the past. Total of about 30,000 atlases were printed so far.

In 1988 the publication of Poland: A Historical Atlas resulted in a number of invitations extended by several Polonian organizations to Iwo Pogonowski to present Television Programs on Polish History. Pogonowski responded and produced over two year period 220 half-hour video programs in his studio at home (and at his own expense.) These programs formed a serial entitled: Poland, A History of One Thousand Years. Total of over 1000 broadcasts of these programs were transmitted by cable television in Chicago, Detroit-Hamtramck, Cleveland, and Blacksburg.

in 1990-1991 translated from the Russian the Catechism of a Revolutionary of 1869 in which crime has been treated as a normal part of the revolutionary program. Started preparation of the Killing the Best and the Brightest: A Chronology of the USSR-German Attempt to Behead the Polish Nation showing how the USSR became a prototype of modern totalitarian state, how this prototype was adapted in Germany by the Nazis.

in 1991 prepared Polish Phrasebook, Polish Conversations for Americans including picture code for gender and familiarity, published by Hippocrene Books Inc.

in 1991 prepared English Conversations for Poles with Concise Dictionary published by Hippocrene Books Inc. By then a total of over 100,000 Polish-English, English-Polish Dictionaries written by Pogonowski were sold in the United States and abroad.

in 1992 prepared a Dictionary of Polish, Latin, Hebrew, and Yiddish Terms used in Contacts between Poles and Jews. It was prepared for the history of Jews in Poland as well as 115 maps and graphs and 172 illustrations, paintings, drawings, and documents, etc. of Jewish life in Poland. This material was accompanied by proper annotations.

in 1993 prepared Jews in Poland, Rise of the Jews as a Nation from Congressus Judaicus in Poland to the Knesset in Israel, published by Hippocrene Books Inc. in 3000 copies. Foreword was written by Richard Pipes, professor of history at Harvard University, and Pogonowski's school mate in the Keczmar school in Warsaw. Part I included: a Synopsis of 1000 Year History of Jews in Poland; the 1264 Statute of Jewish Liberties in Poland in Latin and English translation; Jewish Autonomy in Poland 1264-1795; German Annihilation of the Jews. In appendixes are documents and illustrations. An Atlas is in the Part III. It is divided as follows: Early Jewish Settlements 966-1264; The Crucial 500 Years, 1264-1795; Competition (between Poles and Jews) Under Foreign Rule, 1795-1918; The Last Blossoming of Jewish Culture in Poland, 1918-1939; German Genocide of the Jews, 1940-1944; Jewish Escape from Europe 1945-1947 - The End of European (Polish) Phase of Jewish History (when most of world's Jewry lived in Europe). Pogonowski began to write a new book starting with the Chronology of the Martyrdom of Polish Intelligentsia during World War II and the Stalinist Terror; the book in preparation was entitled Killing the Best and the Brightest.

in 1995 prepared Dictionary of Polish Business, Legal and Associated Terms for use with the new edition of the Practical Polish-English, English-Polish Dictionary and later to be published as a separate book.

in 1996 Pogonowski's Poland: A Historical Atlas; was translated into Polish; some 130 of the original 200 maps printed in color; the Chronology of Poland was also translated into Polish. The Atlas was published by Wydawnictwo Suszczy ski I Baran in Kraków in 3000 copies; additional publications are expected. Prepared Polish-English, Eglish-Polish Compact Dictionary with complete phonetics, published by Hippocrene Books Inc.

in 1997 finished preparation of the Unabridged Polish-English Dictionary with complete phonetics including over 200,000 entries, in three volumes on total of 4000 pages; it is published by Hippocrene Books Inc; the Polish title is: Uniwesalny S ownik Polsko-Angielski. Besides years of work Pogonowski spent over $50,000 on computers, computer services, typing, and proof reading in order to make the 4000 page dictionary camera ready; assisted in the preparation of second edition of Jews in Poland, Rise of the Jews from Congressus Judaicus in Poland to the Knesset in Israel published in fall of 1997. Prepared computer programs for English-Polish Dictionary to serve as a companion to the Unabridged Polish-English Dictionary printed by the end of May 1997.

in 1998 Pogonowski organized preparation of CD ROM for the Unabridged Polish-English Dictionary, Practical English-Polish Dictionary, Polish Phrasebook for Tourists and Travelers to Poland, all published earlier by Iwo C. Pogonowski. The Phrasebook includes 280 minutes of bilingual audio read by actors. Started preparation for a new edition of Poland: A Historical Atlas. New Appendices are being prepared on such subjects as: Polish contribution to Allied's wartime intelligence: the breaking of the Enigma Codes, Pune Munde rocket production; Poland's contribution to the international law since 1415; Poland's early development of rocket technology such as Polish Rocketry Handbook published in 1650 in which Poles introduced for the first time into the world's literature concepts of multiple warheads, multistage rockets, new controls in rocket flight, etc. Poland's Chronology is being enlarged to reflect the mechanisms of subjugation of Polish people by the Soviet terror apparatus. Continued preparation of the Killing the Best and the Brightest: A Chronology of the USSR-German Attempt to Behead the Polish Nation, including the 1992 revelations from Soviet archives as well as the current research in Poland. Continued preparation of two-volume English Polish Dictionary, a companion to the Unabridged Polish-English Dictionary published in 1997. Reviewed Upiorna Dekada by J. T. Gross.

in 1999 Pogonowski continued writing Poland - An Illustrated History and preparing for it 21 maps and diagrams and 89 illustrations.

in 2000 Pogonowski prepared, in a camera ready form, Poland - An Illustrated History; it was published by Hippocrene Books Inc. NY 2000 and recommended by Dr. Zbigniew Brzezinski, National Security Advisor under President Carter, as "An important contribution to the better understanding of Polish history, which demonstrates in a vivid fashion the historical vicissitudes of that major European nation."

Podczas konferencji pokojowej w Paryżu w 1918 roku, był przedstawiony plan powojennych granic Polski, przez reprezentanta Polski, Romana Dmowskiego, który, z poparciem Francji, żądał przyłączenia do odrodzonej Polski Gdańska, Prus i Żmudzi, przy jednoczesnym stworzeniu w historycznych Prusach małego regionu wolnego miasta Królewca, pod opieką Polski i niezależnego od Niemiec.

Kiedy rząd angielski przeforsował 9go lutego, 1920 stworzenie wolnego miasta w Gdańsku i przyłączenie do Niemiec większości terenów Prus Wschodnich, pomimo wyników plebiscytu. Dowódca armii francuskiej, marszałek Ferdynand Foche, wskazał wówczas na Gdańsk i proroczo powiedział, że miasto to stanie się pretekstem do rozpoczęcia Drugiej Wojny Światowej.

Według historyka angielskiego, Normana Davies’a odradzająca się Polska musiała wygrać sześć prawie jednoczesnych wojen o swoje granice. Największe zagrożenie stanowiła bolszewicka Rosja, która 7go, lutego 1919 rozpoczęła nieudaną ofensywę pod hasłem „Cel Wisła,” tak, że pierwsza regularna bitwa między odradzającą się armią polską i Armią Czerwoną została wygrana przez Polaków pod Berezą Kartuską 12 lutego, 1919. Natomiast 28, czerwca, 1919, został podpisany w Wersalu, traktat pokojowy z Niemcami. W imieniu Polski podpisali Roman Dmowski i Ignacy Paderewski.

Pod koniec sierpnia, 1919 roku, miasta takie jak Wilno, Mińsk Litewski i Lwów, zaludnione przeważnie przez Polaków, były w rękach wojsk polskich, dowodzonych przez oficerów, weteranów Pierwszej Wojny Świtowej w armii Austrii, Prus i Rosji. Wówczas Polacy oswobodzili Dźwińk-Duneburg na Lotwie, mimo stałych trudności w otrzymaniu broni z zachodu.

Przerażeni możliwością pochodu Armii Czerwonej na Zachód, członkowie „Najwyższej Rady Aliantów,” ogłosili 8go grudnia, 1919, bez wysyłania tej propozycji na piśmie do Moskwy, jako granicę Polsko-Bolszewicką t. zw. „linię Curzon’a,” która dawała Bolszewikom, Białystok i dalej szła według granicy z 1797 roku wzdłuż rzeki Bug, między Królestwem Pruskim i Rosją. W 1797 roku Lwów należał do Austrii i status Lwowa w tej pierwszej wersji „linii Curson’a” był zupełnie nie jasny.

Nadal w strachu przed pochodem Czerwonej Armii na zachód przygotowano następną wersję „linii Curzona,” ustalonej w oficjalnej propozycji Najwyższej Rady Aliantów, w Evian we Francji 10go lipca, 1920 roku. Wówczas wyraźnie stwierdzono, że Lwów wraz z całym województwem lwowski jest częścią Polski. Wersja z 10go lipca została sfałszowana w Londynie i datowana 11go lipca 1920go roku. W ten sposób fałszywa wersja „linii Curzon’a,” niby w imieniu „Najwyższej Rady Aliantów” była wysłana z Londynu rządowi Lenina. Fałsz z 11go lipca, 1920 roku, był częścią rozgrywki Anglii przeciwko Francji, kosztem Polski, alianta Francji.

Naturalnie brytyjska fałszywa wersja postanowienia w Evian, nie miała znaczenia po zwycięstwie polskim pod Warszawą i nad Niemnem w 1920 roku, ale niestety pozostała w archiwach rosyjskich, do użytku Stalina na konferencji w Teheranie w 1943 roku, w czasie budowy imperium republik sowieckich i państw satelickich.

Stalin, wcześniej jako członek Rady Wojenno-Rewolucyjnej w lecie 1920 roku, zaproponował, żeby Polska nie była republiką w Związku Sowieckim, ale republiką satelicką, tak jak to miało miejsce ponad dwadzieścia lat później, kiedy Stalin tego dokonał tego w czasie Drugiej Wojny Światowej. Plan satelickich republik na zachodzie Związku Sowieckiego był sformułowany w 1920tym roku, w czasie bitwy o Lwów, przez Józefa Salina, który był wówczas w dowództwie sowieckiego frontu południowo zachodniego, pod generałem Aleksandrem Jegorowem.

Front Jewgorowa składał się z Pierwszej Armii Konnej oraz 12tej i 14tej armii i nie wykonał rozkazu z 15 sierpnia i nie atakował na zachód oraz nie wspomagał z południa, ataku na Warszawę, armii generała Mikhaiła Tukhaczevsky’ego. Dowiedział się o tym stanie rzeczy Józef Piłsudski dzięki złamaniu szyfrów sowieckich, przy pomocy późniejszych profesorów Uniwersytetu Warszawskiego, Mazurkiewicza i Sierpińskiego. Dokonał tego porucznik Jan Kowalewski i został udekorowany krzyżem Virtuti Militari w 1921 roku.

Dzięki wzmocnieniu 5 Armii gen. Władysłwa Sikorskiego przez Polską Brygadę Syberyjską, a zwłaszcza doborową 18 DP generała Franciszka Krajowskiego, udało się powstrzymać natarcie 3 i 15 armii sowieckich w rejonie Modlina. Armia Sikorskiego była zagrożona atakierm od północy przez 4 Armię sowiecką generała Szuwajewa.

Około 12tej w nocy 13go sierpnia, zagon 203 pułku ułanów, pod rotmistrzem Podhorodeckim, zniszczył radiostację 4 Armii Szuwajewa. Pozbawiona łączności z Tuchaczewskim, zamiast uderzyć na odsłoniętą flankę Sikorskiego, działając według starych planów, armia ta atakowała przez Wisłę na zachód, żeby Lenin mógł oferować Niemcom zabór pruski, w zamian za komunistyczny rząd w Berlinie. Później, ocalenie 5 Armii Sikorskiego od ataku 4tej Armii generała Szuwajewa, Tuchaczewski przypisywał „wyjątkowemu szczęściu.”

Armia Czerwona rozpoczęła atak na Pragę 13go sierpnia, 14go zdobyła miasto Radzymin po krwawej bitwie. Zamiast atakować Radzymin przed południem 15go sierpnia, według wcześniejszych rozkazów, dowódca batalionu karabinów maszynowych pułku Strzelców Kaniowskich, porucznik Stefan Pogonowski, zaatakował ogniem karabinów maszynowych, o pierwszej nad ranem, ze wzniesienia Wólki Radzymińskiej, mijające go z południa i z północy dywizje Czerwonej Armii, idące forsownym marszem nocnym na Warszawę.

W nocy, w zamieszaniu spowodowanym atakiem Pogonowskiego, wywiązała się chaotyczna walka między dywizjami sowieckimi, które zamiast wejść na ulice Pragi, popadły w popłoch i zaczęły masowy odwrót od Warszawy, na wschód, po trupach większości żołnierzy na Wólce Radzymińskiej. Z rana, 15 sierpnia, miasto Radzymin ponownie było zajęte przez cofających się bolszewików. Wieczorem 15go Polacy zajęli Radzymin. Stało się to przed uderzeniem Piłsudskiego z nad Wieprza, którą to rzekę, wojska Piłsudskiego przekroczyły 16go sierpnia 1920 roku i zaczęły forsowne marsze na północny wschód w atmosferze zwycięstwa, zamiast fatalnych skutków dla duch w wojsku, jakie stanowiłaby wówczas obecność wojsk sowieckich w Warszawie, jak to planował generał Tuchaczewski.

Wówczas generał Sikorski zaczął atakować używając taktyk „blitzkrieg’u,” za pomocą artylerii na dwóch pociągach pancernych, i oddziałów zmotoryzowanych, wyposażonych w czołgi Ft-17 i samochody pancerne. W dniu 18go sierpnia w Mińsku Litewskim generał Tuchaczewski zarządził odwrót. Tym czasem jego generał Bżyszkian, dowódca 3go korpusu kawalerii, dalej atakował na zachód przez Pomorze, w celu zajęcia zaboru pruskiego, według wcześniejszych rozkazów. Straty sowieckie wynosiły 15,000 zabitych, 500 zaginionych, 10,000 rannych i 65,000 wziętych do niewoli, oraz 231 armat i 1,023 karabinów maszynowych.

W sprawie Lwowa, 23 lata później, żądania Stalina były popierane w 1943 roku przez zdrajców Polski, Churchilla i Roosevelt’a. Natomiast rządy USA i W. Brytanii były przeciwne polskiej granicy na Nysie Łużyckiej, proponowanej przez Stalina, który wówczas budował sowieckie imperium państw satelickich. Churchill i Roosevelt, naprzód chcieli dać Niemcom większość Śląska, a potem bezskutecznie upierali się, żeby granica Polski z Niemcami przebiegała dalej na wschód, wzdłuż Nysy Kłodzkiej.

Między-wojenna postawa Paryża ukształtowała się pod wrażeniem strat francuskich w zabitych i w rannych w czasie Pierwszej Wojny Światowej, które stanowiły blisko 12% blisko czterdziestu milionów ludności Francji. Ludność Francji nie chciała się narażać na ponowne straty, zwłaszcza w formie poparcia zbrojnego Polski przeciwko agresji niemieckiej. Podobny nastrój panował w W. Brytanii po podpisaniu traktatu wspólnej obrony z Polską 25 sierpnia, 1939 roku. Blisko 70% najlepszych wojsk niemieckich walczyło w Polsce we wrześniu 1939 w czasie, kiedy Francja miała 105 dywizji i więcej broni pancernej niż Niemcy, ale wówczas Francja nie miała ducha do walki i nie przygotowała się do ataku na teren Niemiec.

Odpowiedź na pytanie, dlaczego wojska sowieckie rozpoczęły inwazję Polski w dniu 17 września, 1939, jest w Polsce powszechnie nieznana. Ludziom jest trudno myśleć o wielkiej grze na światową skalę, zwłaszcza, że Związek Sowiecki, a po nim Rosja, nie chce wyznać prawdy, że w styczniu 1939 roku, Polska najprawdopodobniej uratowała Związek Sowiecki od klęski, w chwili, kiedy rząd Polski odmówi Hitlerowi podpisania Paktu Anty-Kominternowskiego. Pakt ten Japonia podpisała już 26 listopada 1936 roku, a Włochy 6go listopada, 1937 roku. Japonia wysłała do Niemiec, 13 sierpnia, 1937 generała nazwiskiem Sawada, żeby wraz z Niemcami wywierał nacisk na przystąpienie Polski do Paktu Anty-Kominternowskiego. Wkrótce do tych starań przyłączyły się Włochy.

Natomiast Stalin, którego wojska walczyły z Japończykami od 1937 roku i staczały z nimi największe bitwy powietrzne w historii do tego czasu, miał nadzieję, że stając po stronie Hitlera, spowoduje Drugą Wojnę Światową i zdoła uwikłać Niemców w powtórkę wojny pozycyjnej z czasów Pierwszej Wojny Światowej. Stalin chciał zdobyć dosyć czasu na odbudowę Armii Czerwonej, w której jego własne czystki spowodowały śmierć 44,000 najbardziej doświadczonych oficerów.

Polska w tragicznej sytuacji stała wobec „misji dziejowej Hitler’a przyłączenia do Niemiec żyznych ziem Ukrainy” i jednocześnie eliminacji mieszkańców Polski i Ukrainy na rzecz „rasowych Niemców.” Józef Piłsudski wcześniej przekazał Polakom poprawną opinię, że „Polacy muszą unikać zbliżenia tak z Niemcami jak i z Rosją, w obronie niepodległego państwa polskiego na jego ziemiach historycznych.”

Rosja zagrażała Polakom brutalnymi morderstwami i stratą niepodległości, podczas gdy Niemcy hitlerowskie zagrażały likwidacją ludności polskiej, na jej historycznych ziemiach. Dlatego rząd polski odmówił przystąpienia się do paktu z Hitlerem, który w 1939 roku wywołał Drugą Wojnę Światową, napaścią na Polskę i uczynił to z pomocą Stalina. Hitler chciał uzyskać długą granicę ze Związkiem Sowieckim, konieczną dla spełnienia jego „misji dziejowej” podbojów na wschodzie.

Los Polski był smutny i nieunikniony z powodu położenia w środku Europy, między silniejszymi totalitarnymi sąsiadami Niemcami i Sowietami. Churchill i Roosevelt cynicznie zdradzili polskiego alianta już w 1943 roku. Natomiast Stalin dokonał na Polakach masowych mordów oraz pozbawił ich wolności na prawie pół wieku. Polska obecnie ma swoje ziemie historyczne zamieszkałe przez blisko 40 milionów Polaków, mimo bardzo bolesnych strat wojennych ponad 20% obywateli i połowy przedwojennego terytorium, włącznie ze Lwowem i Wilnem. Taki jest wynik Drugiej Wojny Światowej, która to wojna była rozpoczęta jakoby w obronie Polski.

Polska mogła się bronić, albo pozwolić na dominację przez Hitlera, który mógł naprzód korzystać ze zgody Polaków na przemarsz wojsk niemieckich albo z dobrowolnego udziału Polski w ataku Niemiec na Związek Sowiecki. Taki atak w 1939 roku prawdopodobnie spowodowałoby klęskę Sowietów i uniemożliwiłby Sowietom przygotowania do kluczowej bitwy sowiecko-japońskiej nad rzeką Kalką, w sierpniu 1939 roku.

Niestety mało znane są w Polsce takie fakty jak uznanie Hitlera za „zdrajcę Japonii” i protest Tokio w Berlinie przeciwko paktowi Ribbentrop-Mołotow w sierpniu, 1939, jak też uzyskanie przez Japonię obietnicy, że w cztery dni po początku pierwszej bitwy japońsko-amerykańskiej Hitler, zobowiązał się wypowiedzieć wojnę Stanom Zjednoczonym, w zamian za pomoc Japonii przeciwko Sowietom, w formie obiecanego ataku japońskiego na sowiecką armię syberyjską przez wojska japońskie. Japończycy nigdy tego ataku nie dokonali, ale Hitler tym razem dotrzymał słowa i wypowiedział wojnę przeciwko USA w dniu 11go grudnia 1941 roku.

Polska nie mogła uniknąć tragicznych strat, które poniosła, ponieważ wielka niemiecka ekspansja terytorialna na wschód mogła być dokonana tylko za pomocą likwidacji Polski na jej ziemiach historycznych. Niemcy nie chciały rezygnować z żadnej części byłego zaboru pruskiego. Dla Hitlera naturalną dalszą ekspansją była likwidacja państwa polskiego na jego historycznych ziemiach oraz przyłączenie czarnoziemu ukraińskiego do Niemiec, ale bez ludności słowiańskiej.

Hitler kazał aresztować działaczy ukraińskich i wywieźć ich do więzienia w bunkrze, na terenie obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen pod Berlinem, w chwili, kiedy w 1941 roku, próbowali oni ogłosić wolną Ukrainę we Lwowie. Niestety możliwości strategiczne Polaków w 1939 roku były bardzo ograniczone i polska pomoc w niemieckim podboju Rosji nie miała żadnego sensu z polskiego punktu widzenia. Polacy wraz z Japonią mogli umożliwić wojskom Hitlera pokonanie Sowietów i zdobycie przez niego zasobów energetycznych Bliskiego Wschodu bez istnienia frontu zachodniego. Wówczas kilkuletnia przerwa w działaniach wojennych mogła dać czas Hitlerowi na wprowadzenie w życie jego planów ekspansji na wschód.

Po zdradzie przez Hitlera paktu z Japonią i zawarciu paktu Ribbentrop-Mołotow, Japończycy zaczęli pertraktacje o zawieszenie broni z Sowietami na froncie syberyjskim, gdzie ponosili duże straty. Sowieci zamiast atakować Polskę 1go września, wspólnie z Niemcami, podpisali zawieszenie broni z Japonią 15go września, 1939, 16go września zawieszenie broni weszło w życie i 17go września 1939 Armia Czerwona rozpoczęła inwazję Polski, po pozbyciu się frontu sowiecko-japońskiego.

Iwo Cyprian Pogonowski

Monday, May 25, 2009

"Czas zatarł ślad" Film na podstawie produkcji Andrzeja Wajdy - Katyń ( AKA Post Mortem

"Czas zatarł ślad" Film na podstawie produkcji Andrzeja Wajdy - Katyń ( AKA Post Mortem
Film na podstawie produkcji Andrzeja Wajdy - Katyń ( AKA Post Mortem ) i filmu Michała Kwiecińskiego - Jutro idziemy do kina i Kazimierza Kutza - Sól ziemi czarnej, do piosenki Marlene Dietrich "Sag mir wo die Blumen sind?" w wykonaniu Sławy Przybylskiej.



Katyn Forest Massacre Movie is the first Polish movie about the massacre in the Katyn Forest, west of the Russian town of Smolensk, where Soviet secret police killed Polish army officers and civilians taken prisoners from 1939-40.
Katyn Forest Massacre Movie is the first Polish movie about the massacre in the Katyn Forest, west of the Russian town of Smolensk, where Soviet secret police killed Polish army officers and civilians taken prisoners from 1939-40.

Pamięci majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki" i żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej walczących o Wolną Polskę.

Pamięci majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki" i żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej walczących o Wolną Polskę.

Pytanie dla rodakow dlaczgo Platforma Obywatelska blokuje pamiec historyczna.

Apel do Premiera RP Donalda Tuska i ministra MSZ Radoslawa Sikorskiego.

Dlaczego nie wspieracie pamiec narodowa i inicjatywy Polonii?

Podaje kontakty Polacy piszcie zapytania do naszych wybranych teraz.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

00-583 Warszawa, Al. Ujazdowskie 1/3
tel.: 022 6946000
faks: 022 6252637
Dziennik Podawczy

00-582 Warszawa, Al. J.Ch. Szucha 14
(w godz. 815 - 1615)
Centrum Informacyjne Rządu

tel.: 022 6947528; 6946983
faks: 022 8403810
Akredytacje dziennikarskie przyjmuje sekretariat CIR

tel.: 022 6946102, 6946106, 6947072
faks: 022 6284821, 6252872
Kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej

e-mail: cirinfo@kprm.gov.pl
przeznaczony do przesyłania pytań od dziennikarzy mediów ogólnopolskich
e-mail: cirmedia@kprm.gov.pl
przeznaczony do przesyłania pytań od dziennikarzy mediów regionalnych i lokalnych
e-mail: infolex@kprm.gov.pl
przeznaczony do przesyłania pytań dotyczących projektów aktów prawnych
e-mail: infoobywatel@kprm.gov.pl
przeznaczony do przesyłania wszelkich pytań, sugestii i propozycji od obywateli
Przedmiotem SKARG mogą być naruszenia interesów skarżących spowodowane zaniedbaniami lub nienależytym wykonywaniem zadań przez polskie placówki za granicą lub ich pracowników, bądź przez komórki organizacyjne MSZ w kraju lub ich pracowników, na przykład - poprzez przewlekłe lub biurokratyczne załatwianie spraw.
Przedmiotem WNIOSKÓW mogą być sprawy ulepszania organizacji i usprawniania funkcjonowania jednostek resortu spraw zagranicznych, poprawienia skuteczności ich działania oraz zapobiegania nieprawidłowościom.

Przepisy i procedury przewidziane dla przyjmowania skarg i wniosków nie mogą być natomiast stosowane w odniesieniu do kierowanych pod adresem Ministra Spraw Zagranicznych próśb o podjęcie interwencji wobec urzędów lub organów innych państw, otrzymanych w formie wniosków od polskich obywateli pokrzywdzonych w wyniku działania bądź zaniechania działania ze strony urzędów lub organów innych państw. Stosowanie wobec tej grupy spraw tych samych procedur, jakie stosowane są wobec skarg i wniosków nie jest możliwe z tego względu, iż polski organ administracji nie może zlecać urzędom lub organom państw obcych podejmowania określanych działań lub ponosić odpowiedzialność za działania lub zaniechania urzędów lub organów innych państw.




--------------------------------------------------------------------------------

Wyznaczeni przez Ministra Spraw Zagranicznych Podsekretarze Stanu przyjmują interesantów w sprawach skarg i wniosków:
w poniedziałki w godzinach 1530 – 1630 po uprzednim ustaleniu terminu spotkania drogą telefoniczną

(tel. 523 94 46).

--------------------------------------------------------------------------------



W placówkach zagranicznych w sprawach skarg i wniosków przyjmuje kierownik placówki lub w zastępstwie imiennie wyznaczony przez niego pracownik.

--------------------------------------------------------------------------------

SKARGI I WNIOSKI MOŻNA SKŁADAĆ W NASTĘPUJĄCY SPOSÓB:



1. pisemnie:
Biuro Kontroli i Audytu
MINISTERSTWO SPRAW ZAGRANICZNYCH
Al. J. Ch. Szucha 23
00-580 Warszawa

2. faksem na numer + 48 22 523 83 72





Pamięci majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki" i żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej walczących o Wolną Polskę


Mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" (1910 – 1951) - część 1

mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka"

Zygmunt Szendzielarz urodził się 12 marca 1910 r. w Stryju. Był najmłodszym synem Karola Szendzielarza, urzędnika kolejowego i Eufrozyny z Osieckich. Początkowo uczył się w gimnazjum we Lwowie, a następnie w Stryju. Jako ochotnik wstąpił 14 XI 1931 r. do Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej, którą ukończył 12 VIII 1932 r. w stopniu kaprala podchorążego. Potem zakwalifikował się do Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu (od 1 X 1932 r. do 5 VIII 1934 r.). Służbę wojskową rozpoczął w stopniu podporucznika w 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich w Wilnie jako dowódca plutonu. Prawdopodobnie 19 III 1938 r. otrzymał awans na stopień porucznika, jednocześnie obejmując dowództwo 2. szwadronu. W okresie służby wojskowej por. Z. Szendzielarz brał udział w licznych zawodach konnych, zajmując wysokie miejsca. W dniu 28 I 1939 r. ożenił się z Anną Swolkień. Mieli córkę Basię, która urodziła się 16 XI 1939 r.

Udział w kampanii wrześniowej 1939 r.
Uczestniczył w wojnie obronnej Polski 1939 r. jako dowódca 2. szwadronu w 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich w składzie Wileńskiej Brygady Kawalerii pod dowództwem płk. dypl. Konstantego Druckiego-Lubeckiego. Przeszedł z pułkiem cały szlak bojowy od obrony Piotrkowa Trybunalskiego w dniach 2 – 4 IX poprzez działania osłaniające odwrót 13 DP, 19 DP i 29 DP do przeprawy przez Wisłę w nocy z 9 na 10 IX, po której Wileńska BK przestała się liczyć jako związek taktyczny, a 4. Pułk Ułanów nie stanowił już zwartej siły. Por. Z. Szendzielarz na czele 2. szwadronu dołączył 13 IX do pododdziałów ppłk. Święcickiego, który zbierał rozproszone części Brygady. Następnego dnia podporządkowano je dowódcy kombinowanej Brygady Kawalerii pod dowództwem płk. Adama Zakrzewskiego. Szwadron por. Z. Szendzielarza stoczył wówczas walki na szlaku od Lubartowa do Majdanu Sopockiego, gdzie wszedł następnie w skład GO Kawalerii gen. Władysława Andersa jako pododdział Kresowej Brygady Kawalerii pod dowództwem płk. dypl. Jerzego Grobickiego. Wszystkie te oddziały przebijały się na Węgry. Zostały jednak rozbite przez Niemców 26 IX. Resztki z por. Z. Szendzielarzem dołączyły z kolei do Nowogródzkiej Brygady Kawalerii, która także szła w kierunku Węgier. Następnego dnia gen. W. Anders – wobec przeważających sił niemieckich i sowieckich – rozwiązał swoje oddziały i nakazał przebijać się małymi grupami na Węgry. Por. Z. Szendzielarz dostał się wówczas do niewoli niemieckiej , z której wkrótce uciekł i przedostał się do Lwowa. Za udział w kampanii wrześniowej 1939 r. został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy.

Początkowa działalność w konspiracji w ramach ZWZ-AK
Po zakończeniu działań wojennych próbował dostać się przez Węgry do Francji do odtwarzanego Wojska Polskiego, ale zamiar ten nie powiódł się. Wobec tego wrócił do Wilna, aby poprzez Litwę wyjechać za granicę. Po kilkakrotnych niepowodzeniach włączył się do pracy konspiracyjnej w Wilnie w ramach ZWZ-AK. Od pocz. 1942 r. do VIII 1943 r. przebywał w majątku rodzinnym swojej żony w Szajkunach. Po tym okresie zaangażował się całkowicie w konspirację. W literaturze przedmiotu istnieją rozbieżności co do momentu rozpoczęcia przez niego działalności konspiracyjnej; podawane są daty: koniec 1939 r., pocz. 1940 r. bądź 1942 r. W konspiracji por. Z. Szendzielarz działał początkowo w strukturach tzw. Kół Pułkowych, jednej z licznych w tym czasie grup konspiracyjnych, przyjmując pseudonim "Łupaszko" (po słynnym zagończyku z okresu walk z bolszewikami w latach 1919-1920 ppłk. Jerzym Dąbrowskim). W dniu 28 XII 1939 r. Koła Pułkowe weszły w skład SZP-ZWZ. Od IX 1940 r. powstał Wileński Pułk Ułanów Śmierci, w którym najprawdopodobniej por. Z. Szyndzielarz stanął na czele szwadronu. Pod koniec 1940 r. przeszedł do komórki wywiadu dalekowschodniego, gdzie pracował przez cały 1942 r. Organizował wówczas siatkę wywiadowczą na linii kolejowej Wilno-Podbrodzie-Ryga.

Na czele 5. Wileńskiej Brygady AK

Żołnierze mjr "Łupaszki", Wileńszczyzna 1944

W IV lub V 1943 r. znalazł się w bezpośredniej dyspozycji Komendy Okręgu Wileńskiego AK, która w pod koniec VIII tego roku oddelegowała go na dowódcę do pierwszego oddziału partyzanckiego AK na Wileńszczyźnie dowodzonego wcześniej przez ppor. Antoniego Burzyńskiego ps. "Kmicic". Oddział ten został 26 VIII rozbrojony i częściowo zniszczony przez sowiecką I Wileńską Brygadę im. Woroszyłowa. Na przełomie IX/X 1943 r. oddział por. Z. Szendzielarza liczył już ok. 100 ludzi. Przyjął on nazwę 5. Wileńskiej Brygady AK, zwanej też nieoficjalnie Brygadą Śmierci. Brygada operowała na terenie na płn.-wsch. od Wilna. Prowadziła ona walki zarówno z Niemcami i ich sojusznikami litewskimi, jak też partyzantką radziecką. W I 1944 r. por. Z. Szendzielarz został odznaczony Krzyżem Walecznych przez Komendanta Okręgu, płk. Aleksandra Krzyżanowskiego ps. "Wilk". W dniu 25 I uczestniczył w rozmowach we wsi Swejginie między przedstawicielami Okręgu Wileńskiego AK i niemieckich władz wojskowych. W kolejnych rozmowach w poł. II tego roku por. Z. Szendzielarz już nie brał udziału. Pomimo tego w okresie powojennym niektórzy emigracyjni publicyści (nie mówiąc oczywiście o komunistach w kraju) oskarżali go o kolaborację z Niemcami. Na pocz. IV 1944 r., po odprawie w komendzie Okręgu, został przypadkowo aresztowany u swojej teściowej przez Litwinów, którzy przekazali go władzom niemieckim. Niemcy zaproponowali mu wówczas zaprzestanie walk i wspólną akcję przeciwko sowieckiej partyzantce, a w zamian dostawy uzbrojenia. Por. Z. Szendzielarz odmówił, zasłaniając się brakiem kompetencji do tego typu kontaktów. Został pod koniec IV zwolniony najprawdopodobniej przez samych Niemców, którzy potraktowali to jako akt dobrej woli wobec komendy Okręgu w celu nawiązania ponownych rozmów. Pod koniec V nastąpiło skoncentrowanie czterech brygad AK w celu utworzenia większych zgrupowań partyzanckich. Brygada "Łupaszki" weszła w skład Zgrupowania nr 2 pod dowództwem mjr. Mieczysława Potockiego ps. "Węgielny". W tym czasie por. Z. Szyndzielarz prawdopodobnie otrzymał awans do stopnia rotmistrza. Cała akcja związana była z przygotowaniami do zdobycia Wilna w ramach planowanej operacji pod nazwą "Ostra Brama". Wkrótce rozkazem płk. A. Krzyżanowskiego Brygada "Łupaszki" została przesunięta na inny teren i włączona w skład Zgrupowania nr 1 mjr. Antoniego Olechnowicza ps. "Pohorecki". Na przełomie VI/VII 1944 r. rozpoczęto wykonywanie akcji "Burza", której ostatnim akordem miało być opanowanie Wilna. Ostatecznie Brygada nie wzięła w nim udziału, co spowodowało w późniejszym okresie posądzenie rtm. Z. Szendzielarza o dezercję i zdradę. W literaturze przedmiotu przedstawiane są różne przyczyny tej nieobecności. Jedna z nich mówi, że w I 1944 r. otrzymał on zapewnienie od płk. A. Krzyżanowskiego wycofania jego oddziału z Wileńszczyzny w chwili wkroczenia Armii Czerwonej. Potem jednak zmieniono rozkazy i 5. Brygada trafiła pod koniec V do Zgrupowania nr 1, działającego na płn. od Wilna, a rtm. Z. Szendzielarz został mianowany niespodziewanie dowódcą świeżo utworzonego Zgrupowania nr 5, które miało atakować Wilno od zach. W rezultacie jego Brygada nie zdążyła na czas dotrzeć do obszaru wyjściowego, dzięki czemu jednak uniknęła rozbrojenia i internowania przez Sowietów.

Koniec działalności 5. Brygady AK
Dla zmylenia władz sowieckich rtm. Z. Szendzielarz zmienił nazwę swojej Brygady na "Brygada Warszawska", a sam przyjął nowy pseudonim "Żelazny". Pod koniec VII 1944 r. Brygada, manewrując między oddziałami niemieckimi i sowieckimi, przeszła w lasy Puszczy Grodzieńskiej. Tutaj została otoczona przez Sowietów. Rtm. Z. Szendzielarz rozkazał rozformować oddział, a żołnierzom wrócić do domu lub przebijać się małymi grupami na zachód, do Lasów Augustowskich. Drugi wariant wybrała większość oficerów z dowódcą na czele. Formalne rozwiązanie 5. Wileńskiej Brygady AK nastąpiło 23 VII 1944 r. w okolicy wsi Porzecze w Puszczy Grodzieńskiej.

Mjr Zygmunt Błażejewicz ps. "Zygmunt" był najwybitniejszym spośród dowódców polowych 5. Wileńskiej Brygady AK, podkomendnych mjr. "Łupaszki". Choć mieszka dziś w odległej Arizonie, często przyjeżdża do kraju, by "odetchnąć Polską".

Panie majorze, zawsze gdy rozmawiam z żołnierzami z ziem utraconych, przychodzą mi na myśl słowa wiersza Jana Lechonia "Przypowieść". W utworze tym bohaterem jest żołnierz z Kresów, który "zdobywszy wolność innym dłońmi skrwawionemi, dowiedział się nareszcie, że sam nie ma ziemi". Pan jest również takim żołnierzem. Rodzina, która od ponad 300 lat była zakorzeniona na Wileńszczyźnie, po lipcu 1944 roku została skazana na poniewierkę, gorszą niż za czasów rewolucji bolszewickiej: rodzice wyjeżdżają w Koszalińskie, stryjkowie zostają w Oszmiańskiem, ale bolszewicy nie pozostawiają ich w spokoju. Jeden umiera w więzieniu w Oszmianie, drugi na zesłaniu pod Krasnojarskiem. Gdy wojna się kończy i cały świat się raduje, Pan i Pana koledzy z wileńskiej AK kluczycie podlaskimi bezdrożami, by nie natknąć się na NKWD. Wielu z waszych kolegów od czasu operacji "Ostra Brama" siedzi w sowieckich obozach przejściowych lub umiera na zesłaniu. Zapytam więc Pana - kresowego żołnierza - słowami przywołanego wiersza Jana Lechonia:
"Wiedziałem, że nikt twoich ran ci nie odwdzięczy,
Bo niczym krew, co płynie, przy złocie, co brzęczy.
I nigdy nikt nie liczył leżących w mogile,
Bo czym jest duch anielski przy szatańskiej sile?
Jak żal mi, że ci oczy nareszcie otwarto!
I powiedz sam mi teraz, czy to było warto?".
Czy to było warto, panie majorze?
- Historia rzadko bywa sprawiedliwa. Kiedyś moja córka Zosia poprosiła mnie, bym wpisał jej coś do pamiętnika. Potraktowałem to bardzo poważnie i skleciłem - żołnierz przecie, nie poeta! - kilka wersów, które niech posłużą za odpowiedź na pytanie:
"Szedłem przez życie z karkiem zgiętym,
Wyprostowałem na trzy lata.
Wobec Ojczyzny i historii
Dość bohatersko przeszedł Tata...
Jeszcze w Ojczyźnie ktoś pamięta,
Tutaj wspominać nie ma po co.
A ja powracam w tamte czasy
W mych rozmyślaniach dniem i nocą".

Często zadajemy sobie - w gronie żołnierzy wileńskiej AK - inne ważne dla nas pytanie; nie o to, czy było warto, lecz o to, czy z naszej walki z komunistyczną okupacją był jakiś pożytek. Przecież tylu z nas zginęło, gdy wojna niby się skończyła, tylu okrutnie torturowano, a wszystkich, nawet po śmierci, prześladowano i poniewierano w PRL jako "bandytów". Propaganda komunistyczna stawiała nam podłe zarzuty o współpracę z Niemcami, mordowanie, grabienie itp. Dochodzimy jednak do przekonania, że nasza walka, choć nie miała w ówczesnych warunkach polityki pojałtańskiej żadnych szans, przyczyniła się do zachowania względnej niezależności Polski. Inaczej mówiąc, nie zostaliśmy siedemnastą republiką, co było przecież możliwe, zważywszy na gorliwość, z jaką komuniści wysługiwali się Moskwie. Być może też nasza działalność w Białostockiem przyczyniła się do pozostawienia tej części kraju przy Polsce. A było wówczas wielu łotrów, którzy słali listy do Stalina, by batiuszka przyłączył ich miejscowość do ojczyzny proletariatu. Zdarzało się też, że strzelali do nas zza węgła.

Na jednym z takich ludzi wykonaliście wyrok. Do dziś wypisuje się, że były to prześladowania etniczne. Podobno prześladowaliście Żydów i Białorusinów.

- Na wypisywane o nas kłamstwa reagujemy już tylko wzruszeniem ramion. Kiedyś, gdy w PRL ukazywały się na ten temat plugawe książki pisane przez funkcjonariuszy UB, wydawane w liczących setki tysięcy nakładach, moi koledzy w kraju głęboko to przeżywali, bo nie było przecież jakichkolwiek możliwości sprostowania kłamstw. Myślę, że niektórzy czuli się upokorzeni i nieustannie zagrożeni. Dziś jednak pojawiła się duża grupa młodych historyków, którzy poszli naszym śladem, zebrali tysiące relacji, obejrzeli tomy dokumentów sądowych i ubeckich. Oni już nie pozwolą wodzić się za nos i nie nabiorą się na bajki o "bandytach". Zresztą, po 1990 roku sądy w Polsce uznały wyroki na żołnierzy antykomunistycznego podziemia zbrojnego za nieważne. Oczyszczono w ten sposób m.in. majora "Łupaszkę". Sądy uznały, że żołnierze ci walczyli o niepodległy byt państwa polskiego. Czy może być większa satysfakcja po latach upokorzeń i bezsilności? Dziwi mnie co prawda bezkarność, z jaką jeszcze dziś działają w Polsce różni oszczercy, nie przejmujący się żadnymi sądami, ale tłumaczę sobie, że taka jest specyfika państwa postkomunistycznego. Resztę ran uleczą czas i prawda.

Panie majorze, wróćmy do czasów dawniejszych. Jakie wydarzenia z dzieciństwa i młodości ukształtowały późniejszego porucznika "Zygmunta"?

- Należę do pokolenia, dla którego odzyskanie przez Polskę niepodległości było wydarzeniem epokowym. Wzrastaliśmy wśród opowieści o wojnie z bolszewikami i cudzie, który się dokonał nad Wisłą. Ta wojna była najważniejszym doświadczeniem pokoleniowym naszych ojców, formującym polski patriotyzm okresu międzywojennego.
Urodziłem się w Witebsku, dokąd moich rodziców zawiodła praca. Ojciec, Kazimierz Błażejewicz, był inżynierem geodetą po uniwersytecie moskiewskim. Mama, Maria z domu Raubo, była dentystką po studiach w Petersburgu. Ponadto interesowała się malarstwem, była bardzo w tym kierunku uzdolniona. Z tym zresztą wiąże się dość niezwykła historia, którą przez wiele lat opowiadano w naszej rodzinie. Był listopad 1921 roku, niedługo przed powrotem rodziny do Polski. Moja mama malowała w saloniku wielkiego białego orła. I oto przychodzi grupa bolszewików, z komisarzem Żydem na czele. Okazuje się, że komisarz wybrał nasz dom na swoją siedzibę. Trza się wynosić! Na dodatek zobaczyli dzieło mojej mamy. Blady strach padł na wszystkich. Tymczasem komisarz nieoczekiwanie każe wyjść sołdatom i pyta po polsku, kto w tym domu maluje. Po chwili przeprasza i wyjaśnia, że znajdzie sobie inną kwaterę. Wie pan, kim był ten człowiek? To późniejszy paryski malarz Marc Chagall! Służył wówczas bolszewikom w Witebsku jako komisarz do spraw kultury. Opuścił Rosję bolszewicką w tym samym roku co nasza rodzina.

Czyli w roku 1922. Pamięta Pan ten powrót?

- A jakże! Miałem już wówczas cztery lata. Pamiętam, że bardzo się baliśmy, że nas bolszewicy nie przepuszczą albo do reszty ograbią. Cały nasz dobytek został spieniężony i zaszyty w postaci złotych rubli w lalce, którą babcia kazała mi mocno tulić... Strasznie mi się to nie podobało, bo byłem przecież chłopcem, ale dzięki tej lalce rodzice mogli kupić w Wilnie kawałek domu i zacząć nowe życie.
Pyta pan, co mnie ukształtowało. Odpowiem krótko, że poza patriotyczną atmosferą domu decydujący wpływ na moją wizję świata i obowiązków wobec Ojczyzny miały wileńskie Gimnazjum Ojców Jezuitów i podchorążówka. Często powtarzam, że jezuici zrobili ze mnie człowieka. Zapamiętałem szczególnie ks. Kazimierza Kucharskiego, który potem umarł w Rzymie. Nie chciałbym jednak, by ktoś pomyślał, że byłem święty. Co to to nie! Nigdy nie byłem prymusem ani wzorem do naśladowania. Lubiłem hodować gołębie, łowić ryby. Jeśli chodzi o rozrywki, to przepadałem za operetką... O tym jednak, że ojcowie zrobili ze mnie człowieka, mogę śmiało powiedzieć z perspektywy mojego długiego życia.

Na zdjęciach 5. Brygady widać Pana kolegów z ryngrafem - wizerunkiem Matki Bożej Ostrobramskiej - na lewej kieszonce. Taki ryngraf miał także mjr "Łupaszko". Czy pan również?

- Już ktoś mnie o to pytał. Odpowiedziałem, że nosiłem mój ryngraf w kieszonce, a nie na wierzchu, bo lubiłem pożartować, a żołnierskie żarty bywają różne... Mówiąc poważnie, ryngraf z Panią Ostrobramską otrzymałem od mojej babci, Marii Raubo, w roku 1938, po maturze. Miałem go zawsze przy sobie i mam go także dzisiaj. Z nim umrę. Jest dla mnie ważniejszy niż Polonia Restituta i Krzyż Walecznych, który otrzymałem dwukrotnie.

Kazimierz Krajewski i Tomasz Łabuszewski, warszawscy historycy, autorzy monumentalnej, prawie tysiącstronicowej pracy poświęconej oddziałom "Łupaszki", "Młota" i "Huzara", uznali pana za wybitnego oficera, który najtrudniejszymi akcjami dowodził osobiście i błyskawicznie podejmował decyzje na polu walki. Jednak zastępcą majora "Łupaszki" był kpt. Leon Lech Beynar "Nowina", znany potem jako Paweł Jasienica.

- Miło słyszeć dobre słowa od ludzi, którzy tyle czasu i serca poświęcili naszej walce. Major żartował czasami, że "Zygmunt" nie może być jego zastępcą, mówił: "Gdybym któregoś dnia poszedł na urlop, to on doszedłby do Berlina". Major był mądrym, doświadczonym dowódcą. Wiedział, że najważniejsze dzieje się w walce, a nie na odprawie. Dawał inicjatywę dowódcom szwadronów. To była jego tajemnica dobrego dowodzenia i sukcesów bojowych. Jeszcze dziś brzmią mi w uszach jego słowa na pożegnanie przed akcją: "Chłopcy, z Bogiem".
"Nowina" - Jasienica - był człowiekiem wielkiego formatu, wielkiej kultury. Był też znakomitym oficerem. To nieprawda, co niektórzy wypisują, że był "miękki". Miał inną rolę do spełnienia, ale pamiętam, że w razie potrzeby dowodził też osobiście akcjami, między innymi kilka razy prowadził patrole likwidacyjne, rozbrajał milicję w Narewce itp. Po wojnie, przesłuchiwany wielokrotnie przez UB, pomniejszał swoją rolę, co było naturalne. Przedstawiał się jako adiutant "Łupaszki", w rzeczywistości był jego zastępcą.

Kiedy przyjechał Pan po latach do Polski, miał Pan okazję jeszcze raz przemówić do ludzi, do których przemawiał Pan w roku 1945...

- 15 sierpnia 1945 roku dotarliśmy do Jabłonnej Lackiej. Była uroczysta Msza św. w święto Matki Bożej i w święto żołnierza polskiego. Nie było majora, nie było "Nowiny", więc ja przemówiłem do zgromadzonych ludzi. Wyjaśniłem, dlaczego walczymy, gdy ogłoszono już zakończenie wojny. Zakończyłem słowami "Jeszcze Polska nie zginęła". Ludzie byli głęboko wzruszeni, ja również. Będę pamiętał to wydarzenie do końca życia. Proszę sobie wyobrazić, że kiedy przyjechałem do Polski w sierpniu 1998 roku, moi przyjaciele zawieźli mnie do Jabłonnej. Był 15 sierpnia, odpust. Ja znowu przemawiałem! Tylko że nie było już koło mnie żadnego z moich żołnierzy, którzy mi wówczas towarzyszyli. Żaden nie doczekał tej pięknej chwili, dlatego mówiłem ze ściśniętym sercem. Ale po chwili podeszły do mnie dwie zapłakane kobiety. One pamiętały tamten dzień sprzed 53 lat i pamiętały dobrze tamto wystąpienie! Takie chwile nadają sens naszemu życiu. Jestem głęboko wdzięczny wszystkim, którzy umożliwili mi to niezwykłe przeżycie.

W niezwykłych okolicznościach poznał Pan swoją przyszłą żonę...

- W niezwykłych i dramatycznych. Alicja dotarła do naszego szwadronu ścigana przez UB. Jej brat, porucznik Trojanowski z AK, uciekł z więzienia w Białymstoku. Towarzyszyła jej koleżanka Danka Czarnecka, która przybrała pseudonim "Wanda" i tak jak Alicja - "Krystyna" była sanitariuszką w naszym szwadronie. Potem wyszła za mąż za Lucjana Minkiewicza "Wiktora", który został zamęczony w roku 1951 na Mokotowie, razem z majorem Zygmuntem Szendzielarzem "Łupaszką" i pułkownikiem Antonim Olechnowiczem "Pohoreckim". Danka otrzymała wysoki wyrok więzienia, w więzieniu urodziła córeczkę Ewę, która mieszka dziś w Gdańsku. Miała bardzo ciężkie życie, przy którym ja z Alicją nie mamy prawa narzekać. Pan Bóg był dla nas łaskawy.

Zdecydowaliście się na emigracyjną tułaczkę?

- Nie mogłem już dłużej czekać. Za moją głowę wyznaczono wysoką nagrodę. Czułem się odpowiedzialny za Alicję. Przekraczaliśmy granicę z Czechosłowacją w październiku 1945 roku nie bez emocji... Według doskonale podrobionych dokumentów nazywałem się Jean Morelais, a moja żona Alice Dubois. Przydał się francuski z gimnazjum. W Pilźnie zabraliśmy się z żołnierzami generała Maczka, którzy właśnie opuszczali ten teren. Potem była Hiszpania i 12 lat życia w Argentynie. Pracowałem tam jako cieśla, tokarz, mechanik. Wybudowałem własny dom. Córki urodziły się w Buenos Aires. W roku 1960 wyjechaliśmy do USA.

Panie majorze, kiedy latem 1944 roku przedzierał się Pan na Warszawę, nie myślał Pan o tym, że trzeba było - tak jak wielu kolegów - wrócić wprost z Puszczy Rudnickiej do domu? Przecież zostaliście zwolnieni z przysięgi.

- Ani przez moment nie miałem wątpliwości. Znałem dobrze bolszewików z własnych doświadczeń i z opowieści rodzinnych. Powiem panu tyle: gdyby mnie wtedy dopadli, nie oddałbym się dobrowolnie. Wygarnąłbym do nich, a potem niech się dzieje wola Boża. O czym myślałem? Może to pana zdziwi, ale przypomniał mi się pewien sowiecki lejtnant, który kwaterował na początku okupacji w naszym domu w Wilnie. Nazywaliśmy go Wasia. Nie rozstawał się z tomem dzieł Lenina. Któregoś dnia strzelił sobie w głowę ze służbowego nagana. Mieliśmy szczęście, bo zamknął pokój na klucz od środka. NKWD mogłoby nam zarzucić zamach na sowieckiego oficera. Powiedzieli, żeby nie razgawariwać. Sowiecki oficer nie mógł przecież popełnić samobójstwa. Szkoda, że nie zobaczyli tego, co my po ich odejściu. W piecu, który stał w pokoju Wani, leżała nadpalona książka. To były dzieła Lenina...

Czy nie miał Pan nigdy wątpliwości, jako dowódca patrolu likwidacyjnego, że może strzela Pan do Wasi?

- Proszę dobrze zapamiętać, co teraz powiem: myśmy zawsze bardzo dobrze wiedzieli, do kogo idziemy. To byli ludzie, którzy mieli na sumieniu krew i ludzkie nieszczęście - enkawudziści, ubowcy, konfidenci. Nie można się było wahać, to byłby grzech. Starszy lejtnant Aleksander Dokszyn miał szczególne plenipotencje od sowieckiego dowództwa. Jeździł w terenie z "prokuratorem". Mógł każdego "osądzić" i postawić pod ścianą. Wiele takich "sądów" nad niewinnymi ludźmi i egzekucji za stodołą odbyło się wówczas na Podlasiu. Miałem się wahać?

Panie majorze, dziękuję za rozmowę. Będziemy Pana zawsze oczekiwać w kraju z otwartym sercem.

- A ja na koniec mam jeszcze prośbę. Chciałbym, aby czytelnicy "Naszego Dziennika" poznali wiersz partyzanta AK Andrzeja Gawrońskiego, który jest bliski mojemu sercu, gdyż wiernie oddaje psychologiczną prawdę o życiu moim i moich kolegów.
Piotr Szubarczyk

Andrzej Gawroński

Dziś nie dla nich schylone sztandary
I nie dla nich "prezentuj broń",
I nie dla nich Virtuti Militari,
Tylko szron, co bieli ich skroń.

Tylko pamięć tych rzeczy, tych dni,
Kiedy w brudnych mundurach, strudzeni,
Zmordowani krok za krokiem szli,
Na swych barkach taszcząc erkaemy.

Oni przecie walczyli nie po to,
By brać udział w zasług targowisku.
Ich był los i kamienie, i błoto,
Ich był chłód i wszy, i ognisko.

A gdy strzały umilkły nareszcie,
Nikt im laurów nie kładł na głowy.
Nikt kwiatami nie witał ich w mieście,
nie przygrywał im hymn narodowy.

Kajać im się kazali po sądach
I za własną tłumaczyć się krew.
Jak psy kryć się musieli po kątach,
W piersiach tłumiąc rozterkę i gniew.

Czy się kiedyś zagoi ta blizna,
Co goreje jak krwawe łuczywo?
Czy się wreszcie zdobędzie Ojczyzna,
By uznaniem zapłacić za miłość?


Zygmunt Błażejewicz ps. "Zygmunt" (ur. 20 IX 1918 r. w Witebsku)

Urodził się w rodzinie inżyniera geodety i dentystki. Rodzina mieszkała wówczas w Witebsku, ale ród Błażejewiczów związany był od 300 lat z Wileńszczyzną. W 1921 r. z rodzicami i dziadkami opuścił Rosję bolszewicką. Osiedlili się najpierw w majątku dziadka Franciszka pod Oszmianą, potem w Wilnie. Uczęszczał do szkoły powszechnej pani Świdowej "Dziecko Polskie", potem do Gimnazjum Ojców Jezuitów. Po maturze uczył się w Szkole Podchorążych Rezerwy przy 5. pułku piechoty Legionów w Wilnie. W sierpniu 1939 r. otrzymał przydział do 6. pułku piechoty Legionów (2. baon, 2. kompania ckm). Walczył z Niemcami jako działonowy na szlaku bojowym Ostrołęka - Pułtusk - Wyszków - Kałuszyn - Lasy Janowskie. Wrócił do Wilna. Już w listopadzie złożył konspiracyjną przysięgę w Związku Walki Zbrojnej (później AK), należał do siatki terenowej. Zagrożony aresztowaniem wiosną 1940 r. przeniósł się do Landwarowa pod Wilnem. W 1942 r. pracował w majątku Dorże, by uniknąć wywiezienia na roboty do Niemiec. Od maja 1943 r. przebywał w majątku Świeniec, skąd wyruszył do oddziału AK por. Adama Boryczki "Tońki" - cichociemnego, później wieloletniego więźnia PRL. Oddział ten rozrósł się i przekształcił w 6. Wileńską Brygadę AK. Brygada walczyła z Niemcami oraz ich litewskimi kolaborantami - znanymi z okrucieństwa i prześladowania polskiej ludności formacjami gen. Plechaviüiusa. Po licznych dotkliwych porażkach w bojach z AK oddziały te zostały przez Niemców zlikwidowane. "Zygmunt" dowodził plutonem szturmowym, wykonał wiele brawurowych akcji. Po wielkiej operacji wileńskiej AK "Ostra Brama" (próba wyzwolenia Wilna przed nadejściem wojsk sowieckich) żołnierze 6. Brygady i innych brygad wileńskich, ścigani przez dywizje NKWD, zostali zwolnieni z przysięgi i mogli wracać do domu. Sowieci urządzali na nich obławy, kierując Polaków do obozów przejściowych, stamtąd na Sybir. "Zygmunt", znający dobrze obyczaje bolszewickie, zwłaszcza kłamliwe zapewnienia o gwarancji bezpieczeństwa oraz zdradzieckie zaproszenia na "dagawory", przedarł się z grupą żołnierzy na zachód. Chcieli uczestniczyć w Powstaniu Warszawskim, nie udało im się jednak dotrzeć tam przed zakończeniem walk. W okolicach Bielska Podlaskiego "Zygmunt" nawiązał kontakt z tamtejszą AK. Dowodził grupą specjalną, która wykonywała wyroki na znanych z okrucieństwa i prześladowania Polaków oficerach NKWD i UB, konfidentach i innych kolaborantach, wysługujących się Sowietom. Następnie trafił do odtworzonej na Podlasiu 5. Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", gdzie w stopniu porucznika dowodził 1. szwadronem (około stu żołnierzy). Zasłynął jako znakomity dowódca polowy, niepokonany w walkach z NKWD i innymi formacjami komunistycznymi. Dnia 15 sierpnia 1945 r., w święto Matki Bożej, wygłosił w miasteczku Jabłonna Lacka pamiętane tam do dziś przemówienie, w którym wyjaśnił zgromadzonym, dlaczego mimo przejścia frontu Polacy walczą dalej. We wrześniu mjr "Łupaszko" rozformował swą brygadę. Odtworzył ją ponownie na Pomorzu Gdańskim w kwietniu 1946 r., w okresie terroru przed referendum czerwcowym oraz sfałszowanymi wyborami w styczniu 1947 r.
"Zygmunt", ścigany przez NKWD i UB, zagrożony aresztowaniem, przedarł się na Zachód. Towarzyszyła mu Alicja Trojanowska "Krystyna", sanitariuszka 1. szwadronu, która została jego żoną. Po wielu perypetiach trafili przez Hiszpanię do Argentyny, skąd po 12 latach przenieśli się do USA, gdzie Zygmunt Błażejewicz, po śmierci żony, mieszka do dziś z córkami Zofią i Teresą oraz wnuczkami Małgorzatą i Alicją. Gdy warunki polityczne na to pozwoliły, wielokrotnie odwiedzał kraj.

Lech Alex Bajan Blog
Alex Lech Bajan

RAQport Inc.
2004 North Monroe Street
Arlington Virginia 22207
Washington DC Area
USA
TEL: 703-528-0114
TEL2: 703-652-0993
FAX: 703-940-8300
sms: 703-485-6619
Toll Free:1800-695-6200
EMAIL: polonia@raqport.com
WEB SITE: http://raqport.com

Piotr Szubarczyk, Nasz Dziennik, 2003-06-14

Friday, May 22, 2009

Tusk i Platforma Obywatelska niszczy ZHP : Związek Harcerstwa Polskiego / Polish Scouting Association

Tusk i Platforma Obywatelska niszczy ZHP : Związek Harcerstwa Polskiego / Polish Scouting Association




Tusk i Platforma Obywatelska niszczy ZHPWeb : Związek Harcerstwa Polskiego / Polish Scouting Association
Prosze o pisanie do Tuska i o datki dla organizacji ZHPWeb : Związek Harcerstwa Polskiego / Polish Scouting Association
ostatnia ostoje Polskiej mlodziezy patryjotycznej.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
00-583 Warszawa, Al. Ujazdowskie 1/3
tel.: 022 6946000
faks: 022 6252637
Dziennik Podawczy
00-582 Warszawa, Al. J.Ch. Szucha 14 (w godz. 815 - 1615)
Centrum Informacyjne Rządu
tel.: 022 6947528; 6946983
faks: 022 8403810
Akredytacje dziennikarskie przyjmuje sekretariat CIR
tel.: 022 6946102, 6946106, 6947072
faks: 022 6284821, 6252872
Kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej
e-mail: cirinfo@kprm.gov.plprzeznaczony do przesyłania pytań od dziennikarzy mediów ogólnopolskich
e-mail: cirmedia@kprm.gov.plprzeznaczony do przesyłania pytań od dziennikarzy mediów regionalnych i lokalnych
e-mail: infolex@kprm.gov.plprzeznaczony do przesyłania pytań dotyczących projektów aktów prawnych
e-mail: infoobywatel@kprm.gov.plprzeznaczony do przesyłania wszelkich pytań, sugestii i propozycji od obywateli
Organizacje ZHP
Przewodnicząca ZHP
hm Barbara Zdanowicz
Organizacja Harcerzy
Organizacja Harcerzy składa się z Chorągwij Harcerzy, które pokrywają te same tereny co Okręgi, oraz ze samodzielnych Szczepów (n.p. w RPA). Na czele organizacji stoi Naczelnik Harcerzy - obecnie hm Edmund Kasprzyk.
Organizacja Harcerek
Organizacja Harcerzy składa się z Chorągwij Harcerek. Na czele organizacji stoi Naczelniczka Harcerek, obecnie hm Teresa Ciecierska.
Organizacja Starszego Harcerstwa
Organizacja Harcerzy składa się z Kręgów Starszoharcerskich, działających na terenach poszczególnych Okręgów. Na czele organizacji stoi G.K.St.H. w Londynie, a na szczeblu okręgu jest wybierany Okręgowy kierownik St.H.
Organizacja Przyjaciół Harcerstwa


Australia
Chorągiew Harcerzy Australia / Polish Boy Scouts Australia
Hufiec Harcerzy "Mazowsze" (Adelaide) zlikwidowany
Ośrodek "Pieniny" : 17DH im. Gen W. Andersa (Hobart)
Hufiec Harcerzy "Podhale" (Melbourne)
1 MDH w Melbourne
7 MDH w Essendon
21 Szczep Harcerzy "Czarny Dunajec" w Rowville
21 MDH w Rowville
Hufiec Harcerzy "Polesie" (Sydney)
9DH Cabramatta (nieaktywna)
10DH Ashfield (nieaktywna)
19DH Sydney (pierw Bankstown, potem Macquarie/Roseville)
22DW Sydney (nieaktywna)
Hufiec Harcerzy "Pomorze" - 2MDH + 13MDW (Brisbane)
2 MDH
13 MDW
Chorągiew Harcerek Australia / Polish Girl Scouts Australia
Hufiec Harcerek "Mazowsze" (Adelaide)
Ośrodek "Pieniny"
Hufiec Harcerek "Podhale" (Melbourne)
Hufiec Harcerek "Kraków" (Sydney)
Hufiec Harcerek "Pomorze" (Brisbane)
Okręg Australia / Polish Scouting Association Australia, Inc (webmaster: Tomek Dopierała)
Obwód Queensland (Hufce "Pomorze")
Obwód Wiktoria (Hufce "Podhale")


Dania
ZHP Dania
2. Aalborgska Druzyna Harcerska XXX -->


Kanada
(ZHP Kanada homepage)
Organizacja Starszego Harcerstwa - Okręg Kanada
Kregi StarszoHarcerskie w Kanadzie
Chorągiew Harcerzy Kanada
Hufiec Gdańsk (Winnipeg, Manitoba)
Hufiec Karpaty (centralne i wschodnie Ontario)
Szczep Wodny Bałtyk
Szczep Giewont
Szczep Lechici
Szczep "Podhale"
Szczep Polanie
Szczep Wigry
Szczep Warszawa
7 Drużyna Wędrowników
12 Drużyna Harcerzy
Hufiec Morskie Oko (Vancouver, British Columbia)
Hufiec Orlęta (Montreal, Quebec)
Hufiec Pieniny (południowe i zachodnie Ontario)
Szczep Piastowski Grod, London, Ontario, email: John Ferenc, p.o. Szczepowy (jtf AT canada.com).
Szczep Poprad-Burlington
Szczep Dunajec-Hamilton, Hamilton, Ontario
11-sta Druzyna Wodna Wedrownikow, Hamilton
2-ga Wodna Drużyna Harcerzy, Hamilton
Szczep Pomorze-St. Catherines
Szczep Zośka-Chatham
Szczep Czarna 13-tka (Windsor)(Wspólna witryna ośrodka w Windsor jest tutaj
hufiec_pomorze AT polishscouts.ca)
Samodzielny szczep Rysy (Calgary, Alberta)
Chorągiew Harcerek Kanada
Hufiec Watra (Ontario)
Szczep Wisla (Hamilton)
Szczep Zorza (Scarborough)
Szczep Kujawy (St.Catherines)
Szczep Wieliczka (Mississauga)
Szczep Rzeka (Etobicoke)
Szczep Kartuzy (Burlington)
Szczep Jutrzenka (Ottawa)
Szczep Mazury (Sudbury)
Szczep Zarzewie (Brampton/Toronto)
Szczep Szarotki (Etobicoke (Toronto))
Szczep Mazowsze (Oshawa)
Szczep Bór (London)
Drużyna Harcerek
Drużyna Polskie Orlice (Windsor)
Samodzielna Drużyna w Chatham
Hufiec Tatry (Vancouver, British Columbia)
Hufiec Ogniwo (Montreal, Quebec)
Hufiec Hufiec Młody Bór (Edmonton, Alberta)
Hufiec Białowieża (Winnipeg, Manitoba)
Samodzielny Szczep Orla Perć (Calgary)
Okręg Kanada


Niemcy
Patrol Wedrowniczy, Hamburg


Szwecja
Obwód Sztokholm http://druh.com/zhp/tatry.htm Hufiec Harcerek "Tatry" (Okręg Europa)


Zjednoczone Królestwo (UK)
Chorągiew Harcerzy Wielka Brytania / Polish Boy Scouts UK
Hufiec Harcerzy Bialowieza [pn Walia, Mercia i East Anglia] (u Adama Webera)
Hufiec Harcerzy Gdynia [Manchester, Lancashire i Cumbria]
Hufiec Harcerzy Szczecin [pd Walia i pd Anglia] (u Marka Suchockiego)
Hufiec Harcerzy Warszawa [Londyn]
34DH w Putney, Londyn
1 Karpacka DH
8 DH, Londyn, Grzegorz Janiec, webmajster
7 DHRobert Rogala, webmajster
Hufiec Harcerzy Wroclaw [(wsch.) Yorskhire, Humberside, Lincolnshire i Nottinghamshire]
Hufiec Harcerzy Wilno [Szkocja i pn-wsch Anglia] (u Andrzeja Czerwinskiego)
Chorągiew Harcerek - Wielka Brytania / Polish Girl Scouts UK


Stany Zjednoczone Ameryki (USA)
ZHP USA - rejon wschodni (NYC, NJ, New England, itd.)
Zuchy
ZHP USA - Illinois
Chorągiew Harcerzy USA / Polish Boy Scouts USA
Hufiec Harcerzy Kraków, California, USA (u pwd. Artura Rzadkowolskiego)
Druzyna Harcerzy w Los Angeles
Gromada Zuchów w Los Angeles
Druzyna Harcerzy w San Francisco
Gromada Zuchów w San Francisco
Hufiec Harcerzy Warmia, NY, USA
24 MDH, Wallington NJ
34 MDH, Brooklyn NY
4 MDW, Brooklyn NY
Hufiec Harcerzy Warta, Chicago, USA (kontakt Hufcowy)
Hufiec Harcerzy Kresy, Detroit, USA (u Marcina Czabanskiego)
Chorągiew Harcerek USA / Polish Girl Scouts US A
Hufiec Harcerek Mazowsze, California
Druzyna Harcerek w Los Angeles
Druzyna Harcerek w San Francisco
Hufiec Harcerek Podhale, NY, USA
Hufiec Harcerek Tatry, Chicago, USA


Inne Organizacje Harcerstwa Polskiego poza granicami kraju

ZHR w Kanadzie
NHHP LS-Kaszuby, Szwecja
Harcerstwo Polskie w Republice Czeskiej
SH Cierlicko - Błędowice
SH Lutynia Dolna
DZ Słoneczka Dolnolutyńskie
DZ Duszki
DH im. Stasia Tarkowskiego
DH im. Henryka Sienkiewicza
SH Karwina - Frysztat
DZ Dzielni Indianie
2. KDH Wielka Niedżwiedzica
SH Karwina - Nowe Miasto
DZ Smerfy
DZ Gumisie
1. KDH Błękitna Jedynka
3. KDH Trole
SH Sucha Górna
DZ Leśne Stwory
Drużyna Harcerska
SH Trzyniec
DZ Biedronki
DZ Wilczki
DH Czarne Pantery
Drużyny samodzielne:
HDW Opty, Czeski Cieszyn
DZ Zamczysko, Bystrzyca nad Olzą
DZ Słoneczne Promyki, Stonawa
DZ Górołazy, Nawsie
DH im. J. Kukuczki, Nawsie
DZ Leśna Drużyna, Trzyniec
13 TTDH Puszcza, Trzyniec


Harcerstwo w Polsce
Strony z odsylaczami / Jumpstations

Ruch Całym Życiem (ZHP krajowe)
Harcerstwo w Polsce i za granica (u Adama Lieberta)
Strona Harcerska (u Druha Filipiaka)
Harcerskie linki Robert Czernkowskiego
harcerstow.home.pl (Harcerska strona Witka Wegorzewicza)

ZHRZwiazek Harcerstwa Rzeczypospolitej / Association of Scouts of the Republic
Zwiazek Harcerstwa Polskiego (pgk) uwaza kazda organizacje harcerska i skautowa za organizacja bratnia. Szczegolnie bliskie kontakty utrzymujemy z ZHR. / ZHP considers itself in brotherhood with all other scouting organisations. In relation to scouting in Poland, we maintain particularly close organisational contacts with ZHR, the Association of Scouts of the Republic.
Organizacje
Organizacja Harcerzy / Boy Scouts Organisation of ZHR
Organizacja Harcerek / Girl Scouts Organisation of ZHR
Chorągwie, Hufce, Szczepy i Druzyny / Areas, districts, groups and troops:
Dolnośląska Chorągiew Harcerek
Dolnośląska Chorągiew Harcerzy
[We wlasciwym miejscu ???:]
Harcerstwo we Wroclawiu: Wroclaw-Krzyki
Górnośląska Chorągiew Harcerek
Górnośląska Chorągiew Harcerzy
Łódzka Chorągiew Harcerek
Łódzka Chorągiew Harcerzy
Malopolska Chorągiew Harcerek
Malopolska Chorągiew Harcerzy
3 Krakowska DH im. Kazimierza Pulaskiego
Szczep 6 Krakowskich Druzyn Harcerskich ,,Leoni Ludzie'' im. Romualda Traugutta
Mazowiecka Chorągiew Harcerek
Mazowiecka Chorągiew Harcerzy
1 Warszawska DH
194 WDH "Puchacze" ZHR, Warszawa
ZHR 337 WDH. im. Zawiszaków
Polnocno-Wschodnia Chorągiew Harcerek
Polnocno-Wschodnia Chorągiew Harcerzy
Poludniowo-Wschodnia Chorągiew Harcerek
Poludniowo-Wschodnia Chorągiew Harcerzy
Polnocno-Zachodnia Chorągiew Harcerek
Polnocno-Zachodnia Chorągiew Harcerzy
Rzeszowska Chorągiew Harcerek
Rzeszowska Chorągiew Harcerzy
Srodkowo-Wschodnia Chorągiew Harcerek
Srodkowa-Wschodnia Chorągiew Harcerzy
Lubelski Hufiec Harcerzy "Baszta"
Warminsko-Pomorska Chorągiew Harcerek
Warminsko-Pomorska Chorągiew Harcerzy
Wielkopolska Chorągiew Harcerek
Wielkopolska Chorągiew Harcerzy
Inne strony związane z ZHR
nieoficjalna strona ZHR [autor: Piotr Nowakowski, Warszawa, Polska] "Harcerska Siec" ZHR-u - jedna z wiekszych, caly czas aktualizowanych, polskojezycznych baz e-maili harcerek i harcerzy

ZHPZwiazek Harcerstwa Polskiego (krajowe) / Polish Scouting Association (in Poland)
Note: even though ZHP in Poland and ZHP outside Poland carry the same name, they are in fact different organisations. ZHP outside Poland is the continuation of the pre-1939 organisation which, together with the Polish President, Government and other institutions, moved first to France, then to London after the Fall of France in WW2. ZHP in Poland is also in another sense a continuation of the pre-1939 organisation. It renewed its peacetime activities in post-war Poland, but suffered many ups and downs and reorganisations as a result of the varying levels of suppression or support offered by the communist authorities of the Polish People's Republic. The last vestiges of political colouring were severed after the fall of communism, and scouting in Poland underwent a number of schisms. It remains the largest Polish Scouting organisation, and is the only Polish scouting organisation having membership in WOSM/WAGGS.
Chorągwie, Hufce, Szczepy i Druzyny / Areas, districts, groups and troops:
Chorągiew Bielska ZHP
Chorągiew Krakowska ZHP
Szczep 5KDH "Dzieci Pioruna" im. Tadeusza Kosciuszki [ZHP Krakow]
Inspektorat Specjalnosci Obronnych [ZHP Krakow]
S P 9 Z C J - Klub lacznosci dzialajacy przy ISO.
53 WSDHiH "Galimatias" im. K. K. Baczynskiego [ZHP Niemodlin k/Opola ]
11 WDH "Rekiny" im. Kapitanów "Lwowa", [Hufiec ZHP Oswiecim]
14 Szczep Harcerski, "Blekitna Czternastka" im. het. Stanislawa Zolkiewskiego [ZHP Poznan]
Druzyna Meska "Zaloga" im. Cichociemnych [ZHP Poznan]
Hufiec ZHP Katowice im. Bohaterow Wiezy Spadochronowej [Chorągiew]; adres Katowice, ul.Barbary 8
Chorągiew Lubelska ZHP
ZHP Hufiec Lublin
333 Lubelska Zeglarska Druzyna Harcerska KABESTAN [Hufiec ZHP Lublin]
Chorągiew Łódzka ZHP
Hufiec ZHP Głowno im. Kornela Makuszyńskiego
Hufiec ZHP w Siemianowicach Slaskich [ZHP Siemianowice]
XII Szczep "Wehikul Czasu", Siemianowice Slaskie
6 MDH "Lowcy Przygod"
7 KDH "Arkada"
14 MDH "Antares"
16 KDH "Zeremie" - Chorzow
17 ZDH "Kontrast"
21 KDH "Warkocz"
99 DHS "Tarcza"
12 GZ "Wesole Wisnoludki"
13 GZ "Dreptusie Manitou"
GZ "Przyjaciele Piotrusia Pana"
Chorągiew Warszawska ZHP
Hancza - Szczep druzyn rzek i jezior
Chorągiew Wielkopolska ZHP
Hufiec Babiak
Hufiec Chodzież
Hufiec Czerwonak
Hufiec Gniezno
Hufiec Gostyń
Hufiec Grabów n. Prosną
Hufiec Grodzisk Wielkopolski
Hufiec Jarocin
Hufiec Kalisz
Hufiec Kępno
Hufiec Koło
Hufiec Konin
Hufiec Kościan
Hufiec Koźmin
Hufiec Kórnik
Hufiec Krotoszyn
Hufiec Leszno
Hufiec Lwówek
Hufiec Nowy Tomyśl
Hufiec Oborniki Wielkopolskie
Hufiec Opatówek
Hufiec Ostrów Wielkopolski
Hufiec Ostrzeszów
Hufiec Piła
Hufiec Pleszew
Hufiec Poznań-Grunwald
Hufiec Poznań-Jeżyce
Hufiec Poznań - Nowe Miasto
Hufiec Poznań - Stare Miasto “PIAST”
Hufiec Poznań-Śródmieście “SIÓDEMKA”
Hufiec Poznań-Wilda
Hufiec Poznań-Rejon
Hufiec Rawicz
Hufiec Słupca
Hufiec Szamotuły
Hufiec Śmigiel
Hufiec Śrem
Hufiec Środa Wielkopolska
Hufiec Trzcianka
Hufiec Trzemeszno
Hufiec Turek
Hufiec Wągrowiec
Hufiec Wschowa
Hufiec Zagórów
Hufiec Złotów
Harcerstwo w Wroclawie: Wroclaw-Krzyki
Chorągiew Ziemii Lubuskiej ZHP
Hufiec ZHP Nowa Sol
17 WDH Barkentyna
POHPolska Organizacja Harcerska
SHStowarzyszenie Harcerskie
Szczep 88 Warszawskich Druzyn Harcerskich i Gromad Zuchowych

SHK ZawiszaStowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego "ZAWISZA"Federacja Skautingu Europejskiego
Unia Najstarszych Druzyn Harcerskich Rzeczypospolitej
SEL - Skautowa Liga Esperanto
Skolta
Esperanto Ligo - strona w Polsce
[autor: pwd Jaroslaw
Fotyga
]
-->

Wydawnictwa
Skaut - Harcerskie Pismo w Internecie [autor: Marek Popiel, Czechy]
Bywaj - czasopismo 2 KDH Rozowej Dwojki
Drogowskazy - kwartalnik instruktorow ZHR


Varia/Miscellania
Skr˘ty: [AUS]=Australia, [PL]=Polska, [UK]=Zjednoczone Królestwo, [USA]=Stany Zjednoczone
Biwaki i Obozy Wedrowne - Jak sie przygotowac. / Mobile Camps - How to. [UK]
Galezie i odznaki ZHP / Branches and badges of the PSA (in English): [UK]
Harcersskie Życiorysy - redaktor Grzegorz Kowal: [PL]
Harcerstwo w Polsce i za Granica: [PL]
Historia/History:
The history of the PSA (in English, by AC): [UK]
A short history of pre-WWII Scouting (in English, by MS): [UK]
Scouting in Occupied Countries during WWII (in English, from The Left Handshake by Hilary St George Saunders [1948] at the Pine Tree Web, managed by Lew Orans).
A brief history of Harcerstwo (in English, by MS): [UK]
Historia Skautingu i Harcerstwa (po polsku, przygotowane przez MS): [UK]
Historia Harcerstwa w Polsce (po polsku, przygotowane przez Agate Kusnierek): [PL]
Gry i Pląsy:
Pląsy Zuchowe [PL]
Polish History:
Dział Historyczny, Zarys Historii, Herby Miast Polskich itd. / An Outline of Polish History, Arms of Polish Cities, etc. (in Polish) [Polonianet, USA]
Powstanie Warszawskie / The Warsaw Uprising (in English)[Princeton USA]
Polskie Hymny Narodowe / Polish National Anthems (in Polish)[U. of Michigan, USA]
Polskie konstytucje / Polish Constitutions (in Polish & English) [U. of Michigan, USA]
Informajca o liście dyskusyjnej Czuwaj: [AUS]
Witryna listy dyskusyjnej Czuwaj: [PL]
Obrazy/Pictures:
Trochę harcerskiego Clipartu (RC): [AUS]
Andrzej's Harcerstwo Picture Archive (AC) [UK]
Clipart u Grzegorza Janoszki [pliki zarchiwizowane] (GJ) [PL]
Alistair Honeybun, Scout Association of Australia (AH) [AUS]
Regulaminy ZHP / Rules:
(stopnie młodzik-ćwik w organizacji harcerzy: przygotowane przez RC) [AUS]
Skolta Esperanto Ligo / Skautowa Liga Esperanto
Życiorys Andrzeja Małkowskiego / Biography of our founder, A. Małkowski (in Polish): [USA]
Prosze o pisanie do Tuska i o datki dla organizacji ZHPWeb : Związek Harcerstwa Polskiego / Polish Scouting Association